Dla wielu osób psychoterapia jawi się jako rozmowa z bliską osobą, kolegą czy koleżanką. Fakty są zupełnie inne bo to rozmowa z zupełnie innymi priorytetami.
Psychoterapia to rozmowa zupełnie inna niż typowa rozmowa przy kawie, cechuje je inne zasady I cele rozmowy, nie służą jako rozmowa sama w sobie, celem jest terapeutyczne uleczenie pacjenta. Zatem jak faktycznie rozmowa psychoterapeutyczna pomaga ? O tym pokrótce.
Mylnie rozumiemy spotkania z terapeutą, wielu nawet twierdzi że to przyjaciel za pieniądze. Wbrewtym nieprawdziwym opiniom, terapeuta nie jest naszym przyjacielem, nie udzieli konkretnej porady,nie da pożyczki czy będzie trzymać za rękę jak małe dziecko. Nie będzie mówił że jesteś fantastyczny,że wszystko będzie dobrze I jutro świat będzie lepszy. Takie rzeczy możemy usłyszeć od najbliższychale niestety jeśli mamy głęboko zakorzenione zaburzenia to nie będzie w stanie nam pomóc.
Niekiedy psychoterapia kojarzy się również jako wizyta u lekarza, że usiądziemy w gabinecie aterapeuta za pomocą narzędzi wyleczy nas skutecznie kiedy my leżymy tylko na kozetce. Wbrewpozorom w psychoterapii pacjent nie jest tylko obiektem leczenia ale sam musi być aktywnymuczestnikiem tych procesów.
Jeśli pacjent zgłasza się z depresją, lękami czy nerwicą to najważniejszym czynnikiem skutecznegoleczenia jest on sam, nawet najlepsi terapeuci nie zmienią pacjenta jeśli on sam nie będzie chciał sięzmienić I nie ma na to żadnej siły. To pacjenta zmienia siebie I tylko on może zmienić siebie.
W terapii wiele etapów przepracowuje się okres dzieciństwa I dorastania gdzie wpływ rodziców I ichwychowania wpłynął na ukształtowanie się cech osobowościowych. Praca nie polega na obwinianiurodziców bo nikt nigdy nie będzie perfekcyjnym rodzicem, to raczej rozumienie procesu wpływaniarodziców na dziecko I późniejsze dorosłe życie. Zrzucanie winy na rodziców nic nie zmieni, zmienia zato nasza postawa jeśli rozumiemy co się dzieje I jak możemy zmienić swoje życie. To praca nadodpowiedzialnością własną nad swoim życiem, ja żyje I kieruje swoim życiem a nie kto inny.
Rola terapeuty to zrozumienie istoty problemu która generuje u nas problemy, zrozumienia skąd mogąpochodzić oraz jak bezpośrednio wpływają na nasze zachowania I myśli. Jako osoba z zewnątrzanalizują każdy szczegół naszego życia, podpytują o dodatkowe fakty które mogliśmy pominąć aukształtowały nas samych. Krok po kroku docierają do sedna problemu w tym także I my.
Rozmowa terapeutyczna to zrozumienie istoty funkcjonowania naszych myśli, zrozumieć powtarzającesię błędne schematy, przekonania które wbiły się w naszą świadomość a okazują się największymhamulcem nas samych. Analiza faktów pozwala zebrać pełną informację o tym dlaczego jesteśmy tymkim jesteśmy i kim chcemy być. Od nas zależy czy chcemy to zmienić czy zostawić.
To rozmowa o obecnym życiu, blokadach które uniemożliwiają nam zmianę pracy na taką jaka nassatysfakcjonuje, znaleźć partnera i zbudować trwały związek, zmienić relacje z rodzicami czy być poprostu bardziej samodzielnym. Połową sukcesu jest zrozumienie Siebie samego, bo zrozumienieoznacza że będziemy chcieli się zmieniać, co zatem jest drugą połową sukcesu psychoterapii?
Drugą połową to zmiana przyzwyczajeń i utartych schematów myśli i działania jakie na co dzieńwprowadzaliśmy w swoim życiu świadomie i podświadomie. Jest to zatem opuszczenie bezpiecznejprzystani gdzie staramy się pracować na nowych zasadach, które w dłuższej perspektywie pozwoląnam odmienić całkowicie nasze życie. Gabinet terapeuty to właśnie bezpieczna strefa gdzie możemysprawdzić nasze nowe zachowania i myśli zanim zaczniemy je wprowadzać w codziennym życiu. To zterapeutą omawiamy później dane sytuacje i oddziaływania które zaczęły zmieniać otoczenie. Miejscew gabinecie to nasza najbezpieczniejsza strefa gdzie możemy powoli badać nieznane wcześniejhoryzonty które są zupełnie inne od tych które stworzyliśmy.
Rozumienie swojego problemu to jedno, istota zmiany polega na przepracowaniu nowych myśli izachowań, radzenia sobie w inny sposób niż dotychczas. Dla wielu sama obecność terapeuty będzielecząca, osoba która nie ocenia, nie jest związana bezpośrednio z naszym otoczenie, zawszeobiektywnie patrzącym na nasze problemy. To tam zaistnieje słynne przeniesienie Freuda, czylizaczniemy patrzeć na terapeutę jak dziecko na rodzica który pozwala tworzyć nowy wymiar relacjiktóry zmienia te stare. To bliskość w inny sposób, który zmienia stary schemat który nie do końca byłniedobry ale nie mieliśmy żadnego innego porównania. Bliskość zależna jest tylko od nas, im bardziejsię otworzymy tym zmiany będą wpływały szybciej a sam finalny efekt może zaskoczyć nas samych.
Poradnia CO Tam? Prowadząca psychoterapię w mieście Warszawa, to miejsce z domową atmosferąktórą tworzą psycholodzy terapeuci z wieloletnią praktyką oraz ogromnym zaangażowaniem wniesieniu pomocy pacjentom np. borykającym się z problemem uzależnienia https://psychoterapiacotam.pl/dla-kogo/leczenie-zaburzen/ Wiemy jak trudne potrafią być pierwszekroki w gabinecie terapeuty stąd do każdego pacjenta podchodzimy indywidualnie z dokładną analiząprzypadku. Twoje zdrowie jest dla nas najważniejsze, zapraszamy do naszych poradnipsychologicznych na Targówku i Bemowie.
