Nietolerancja pokarmowa występuje zarówno u dzieci jak i osób dorosłych, a jej objawy są często mylone z alergią lub popularnymi chorobami. Dotyka ona aż 45 procent ludzkiej populacji.
Nietolerancja pokarmowa nie jest łatwa do rozpoznania. Takie objawy jak ból głowy, wzdęcia, nieżyt nosa, nadmierne zmęczenie lub pobudzenie, a także wysypkę czy wypryski mogą wynikać z wielu chorób. Jak zatem upewnić się, że właśnie cierpimy na nietolerancję pokarmową?
Alergia daje zazwyczaj objawy zaraz po kontakcie z nieakceptowaną przez organizm substancją. Łatwo więc od razu wykryć na co jesteśmy uczelni i co trzeba eliminować by czuć się dobrze. Nietolerancja pokarmowa natomiast daje objawy dopiero po pewnym czasie po spożyciu pokarmu. W związku z tym dokuczającą dolegliwość trudno jest od razu połączyć z niewłaściwą dietą.
Trudny do rozpoznania przeciwnik
W przeciwieństwie do alergii problem nietolerancji pokarmowej jest poważniejszy. Według statystyk populacja osób cierpiących z powodu nadwrażliwości na niektóre substancje wynosi 2 procent. Natomiast nietolerancja pokarmowa dotyka aż 45 procent populacji. Większość osób dotkniętych tą skazą nie zdaje sobie z tego sprawy.
Nietolerancja pokarmowa jest wynikiem atakowania białek przez przeciwciała w organizmie. U zdrowych osób, w wyniku takiej reakcji połączona z intruzem leukocyt jest wydalany przez układ odpornościowy. Natomiast w przypadku gdy takich „złych białek” jest zbyt dużo limfa nie nadąża z ich wydalaniem, więc odkładają się one w różnych narządach ciała. Tak pojawiają się zróżnicowane objawy nietolerancji pokarmowej.
Według oceny specjalistów, ponieważ objawy mogą pojawić się nawet po 3 dobach od spożycia nieakceptowanej substancji, trudno jest rozpoznać tą dolegliwość. Często symptomy mogą utrzymywać się nawet do kilku tygodniu, można więc pomylić ją z popularną grypą lub przeziębieniem.
Najłatwiej to czy dane dolegliwości są wywołane nietolerancją pokarmową można ocenić za pomocą specjalistycznego testu. Jest on łatwo dostępny w internecie i można go przeprowadzić we własnym domu. Wystarczy nanieść na niego odrobinę krwi, a on wykaże jak duże jest stężenia przeciwciał przeciwko pokarmom w danej próbce.
Ciekawe, faktycznie mam coś takiego, że się źle czuje, ale nie sądziłam, że może to być wywołane jedzeniem. A właśnie skąd wiadomo czy to nietolerancja czy alergia i jak to zbadać?
Słuchaj jeżeli czujesz się źle spróbuj eksperymentować z dietą. Najpierw odstaw rzeczy wywołujące alergię jak mleko, zboża, truskawki czy czekolada. Możesz również dowiedzieć się o testy na alergię, ale one są strasznie drogie.
Testy są owszem drogie, ale w jaki sposób wyeliminować popularne dolegliwości pokarmowe? Musisz się zbadać, bo chociaż alergia pokarmowa jest dość łatwa do wykrycia (na ogół objawy, typu nudności albo ból głowy występują tuż po zjedzeniu posiłku), o tyle nietolerancja może być dość kłopotliwa. Sama męczyłam się przez wiele lat z bólem głowy, a okazało się, że mam problem z orzechami laskowymi i niektórymi produktami mlecznymi. Test warto zrobić, bo chociaż trzeba za niego zapłacić tych kilkaset złotych, to zwraca się z nawiązką. Pozdrawiam.
To już starożytni Chińczycy mówili, że grób kopiemy sobie własną łyżką. Wiele chorób wynika z nieprawidłowego jedzenia ;) Staraj się zatem bardziej zbilansować dietę i zacząć unikać pokarmów, które wpływają na nietolerancję.
Jakbyś miała alergię pokarmową to ci gwarantuje, że byś wiedziała na pewno, że ją masz. Alergia daje objawy bardzo szybko po spożyciu konkretnej rzeczy np. mleka. W moim wypadku lekarz wykrył zarówno alergię jak i nietolerancję pokarmową, ale eliminuje z diety pewne składniki i czuje się dobrze.
Beata a napisz mi czy długo to trwało zanim lekarz stwierdził na co jesteś uczulona? Bo ja dostaje jakieś wysypki i w sumie nie wiadomo, czy to trawy, czy to jedzenie.
U mnie stwierdzono nietolerancje pokarmową na gluten. Bardzo źle się czułem przez dłuższy czas, wysypka bóle głowy oraz brzucha. Kilka razy musiałem zmieniać dermatologów i alergologów by końcu wpadli na to co mi jest. Podobno teraz to nie taki duży problem, ale kiedyś stwierdzić to był koszmar.
A mógłbyś napisać jak do tego lekarze doszli, że akurat gluten? Moje dziecko niedawno dostało jakieś dziwnej wysypki. Byłam z nim u dermatologa, ale żadne maści nie pomagają, cały czas się drapie. Czuję się bezsilna i się zastanawiam co jeszcze można z tym zrobić.
Czy może mi ktoś napisać, jak sprawdzić nietolerancję pokarmową? Nie mam czasu iść do lekarza i się zastanawiam, czy nie ma jakiś łatwiejszych sposobów na to.
Testy znajdziesz w wielu sklepach internetowych, wystarczy pogrzebać w Google i znajdziesz naprawdę sporo ofert – trochę to kosztuje, ale produkty dostępne już także na polskim rynku mają wysoką skuteczność.
Sklepów, w których możesz dostać odpowiednie testy jest sporo – wystarczy poszukać. Z takich sprawdzonych produktów to chyba polecam FoodDetective – jest prosty w użyciu i chyba najtańszy (?) z tych, które znam. Wcześniej miałem zdecydować się na Food Test 90, ale to nie było na moją kieszeń, chociaż podobno jest znacznie bardziej dokładny.
Nie masz czasu iść do lekarza, a chcesz się pozbyć nietolerancji. Coś mi tutaj nie gra. Objawy nietolerancji są tak dotkliwe i uciążliwe, że gdybyś tylko przypuszczał, że to właśnie to, drugiego dnia prawdopodobnie starałbyś się dostać gdziekolwiek.
Musisz sobie zdawać sprawę, że przy nietolerancji ma się naprawdę trudne dolegliwości, a bóle brzucha to tylko początek problemów. Przewlekłe bóle migrenowe i złe samopoczucie to już norma.
Możesz ewentualnie zrobić sobie jakiś test w domu, ale nie wiem jak z ich skutecznością, bo nie miałam okazji korzystać. Pozdrawiam.
Moim zdaniem Polakom brakuje edukacji na temat zdrowego trybu życia jako takiego. Niestety, nikt nie wpaja młodym ludziom jak ważna jest odpowiednio dobrana dieta do ich predyspozycji. Nietolerancja jest często ukryta – ja też ją mam i dopiero po wielu latach dowiedziałem się, że bóle głowy i ogólnie kiepskie poczucie wywołują u mnie m.in. produkty mleczne (jeśli miałbym wskazać to szczególnie chodzi mi o ser). Szkoda, że jest tak niewiele źródeł, które dostarczają rzetelnych informacji w tym zakresie. Dzięki za materiał, odsyłam go do rodziny i znajomych. Pozdrawiam redakcję Barbara Zadrożna.
Zgadza się, ale z drugiej strony, kto miałby nam wytłumaczyć na czym polega problem? W szkole? Chyba nie.
Grunt, to zrobić sobie jakieś kompleksowe testy, bo bez tego ani rusz. Już w innym artykule wspominałam, że diagnoza nietolerancji jest kluczowa także dla naszego samopoczucia. Ja przez wiele lat musiałam borykać się z problemami migrenowymi, ale dzisiaj staram trzymać się odpowiedniej diety i jest nieporównywalnie lepiej. Diagnoza i jeszcze raz diagnoza; szkoda, że tak niewiele osób to rozumie.
U mnie pomogły probiotyki a dokladnie to Latopic- probiotyk przeznaczony dla alergików. Stosowałam go przez ok 4 miesiące i już w trakcie kuracji czułam się lepiej. Teraz jest już całkiem nieźle ale musze sie pilnować i uważać na to co jem. Diete mam rozpisaną wiec aż tak źle nie jest