granat owoc

0

Kiedy doznajemy jakiegoś urazu w zakresie układu ruchu, rodzi się pytanie, do kogo w takiej sytuacji się udać i jakie badanie wykonać. W przypadkach poważniejszych, pierwszym miejscem profesjonalnej pomocy będzie Szpitalny Oddział Ratunkowy, zaś w mniejszych obrażeniach gabinet lekarza rodzinnego, ortopedy czy lekarza specjalisty rehabilitacji.

rentgen

Flickr.com CC 2.0 kosmolaut

Medycyna narządu ruchu, jak żadna inna, jest dziedziną, w której trudno o postawienie właściwej diagnozy bez oparcia się o wyniki badań obrazowych. Na pierwszy plan wysuwają się tutaj dwa badania: USG oraz zdjęcie rentgenowskie.

Wady zdjęć RTG

Na początku warto uświadomić sobie, że badanie rentgenowskie jest świadczeniem zdrowotnym, w którym struktury trójwymiarowe rzutowane są na płaszczyznę i otrzymany wynik jest ich dwuwymiarowym odzwierciedleniem. Jak nie trudno się domyślić, taka technika otrzymywania obrazu stwarza duże trudności interpretacyjne, bowiem elementy, które znajdują się bardziej z tyłu nakładają się na te, które zlokalizowane są z przodu. Na podstawie jednego zdjęcia czasem trudno postawić konkretną diagnozę. Z tego też powodu, zazwyczaj wykonuje się kilka zdjęć rentgenowskich danej okolicy w różnych ujęciach, co pozwala lepiej wyobrazić sobie, jak dane struktury wyglądają w przestrzeni. Liczba wykonanych zdjęć rentgenowskich z kolei nie jest bez znaczenia dla naszego stanu zdrowia. Negatywny wpływ promieniowania rentgenowskiego na ciało człowieka powoduje konieczność zadbania o tzw. ochronę radiologiczną pacjenta. Jest ona nie tylko wskazaniem medycznym, ale też obowiązkiem prawnym. Oczywiście, wykonanie kilku zdjęć rentgenowskich nie wywoła od razu groźnych schorzeń, jednak powtarzanie badań i kumulowanie przyjętej dawki – już tak. Warto przy tym wiedzieć, że dawka promieniowania rentgenowskiego przy wykonywaniu klasycznego zdjęcia RTG jest nieporównanie mniejsza niż w przypadku tomografii komputerowej, gdzie, mówiąc w dużym uproszczeniu, wykonywane są setki zdjęć RTG podczas jednego badania.

Zdjęcie RTG po urazie pozwala ocenić jedynie kości

Urazy sportowe, czy też inne, wynikające z różnych sytuacji dnia codziennego, dotyczą zazwyczaj stawów. Te są elementami narządu ruchu, zbudowanymi z szeregu struktur powierzchni stawowych kości, czasem też chrząstki, torebki i jamy stawowej. Do tego dochodzą często dodatkowe elementy, jak więzadła, łąkotki, trzeszczki, kaletki maziowe czy obrąbek stawowy, zaś w okolica stawu to miejsce przyczepu odpowiednich mięśni i ich ścięgien. Większości tych struktur nie zobaczymy jednak w badaniu RTG. Zdjęcie rentgenowskie wykonywane po urazach znajduje tak naprawdę zastosowanie jedynie w poszukiwaniu złamań kości lub ich odprysków oraz stwierdzaniu ewentualnego zwichnięcia stawu. Dzieje się tak dlatego, że w zdjęciu rentgenowskim różnicowanie pomiędzy tkankami miękkimi nie jest możliwe, a to, co jest dobrze widoczne, to jedynie struktury kostne. O ile bezpośrednio po urazie wykonanie zdjęcia RTG może być uzasadnione w celu poszukiwania złamań, o tyle w dalszej, szczegółowej diagnostyce uszkodzeń, nie ma ono większego znaczenia.

USG znacznie lepiej obrazuje tkanki miękkie

Technika badania USG opiera się na użyciu fali ultradźwiękowej, która po zetknięciu się z poszczególnymi strukturami ciała ulega częściowemu pochłonięciu oraz  odbiciu, po którym wraca do głowicy. Ten rodzaj diagnostyki obrazowej świetnie sprawdza się w uwidacznianiu i różnicowaniu tkanek miękkich. Bardzo dobrze widać tutaj naczynia, nerwy, mięśnie, ścięgna, więzadła, torebkę stawową, jamę stawową, czy różne przestrzenie płynowe. W badaniu USG niemożliwa jest natomiast ocena struktur kostnych. Ich opór akustyczny jest tak duży, że stanowią swojego rodzaju mur dla fali ultradźwiękowej i w otrzymanym obrazie widoczny jest jedynie tzw. cień akustyczny kości. Co ważne jednak, po urazach problem zazwyczaj nie dotyczy kości, a właśnie tkanek miękkich, świetnie widocznych w USG. Co więcej, badanie USG jest całkowicie bezpieczne dla pacjenta. Nie wykazano żadnych istotnych negatywnych następstw tej metody obrazowania. Dodatkowo, struktury są uwidaczniane w różnych przekrojach, w zależności od tego jak przyłoży się głowicę USG, dlatego mogą zostać szczegółowo obejrzane i ocenione. Ważną zaletą badania USG po urazie jest możliwość przeprowadzenia badania dynamicznego, a więc obejrzenia okolicy stawu w trakcie ruchu.

Badanie USG po urazie

USG jest szczególnie cenne w diagnostyce po urazach stawów, ponieważ pozwala ocenić stopień uszkodzenia poszczególnych struktur: rozerwanie torebki stawowej, rozciągnięcie, naderwanie lub zerwanie więzadeł, obecność obrzęku, obecność płynu czy poszerzenie jamy stawowej. Istnieją szczegółowe protokoły badań USG dla właściwie wszystkich stawów, które najczęściej ulegają uszkodzeniu, a więc stawu biodrowego, kolanowego, skokowego i stopy, ramiennego, łokciowego, nadgarstka oraz ręki. Badanie USG pozwala ponadto ocenić mięśnie i nerwy, których schorzenia także odpowiadają niekiedy za dolegliwości po urazie.

Trzeba więc przyznać, że badanie USG to cenne narzędzie diagnostyczne po wszelkich urazach, dlatego warto je wykonywać, bo postawienie właściwego rozpoznania będzie pociągało za sobą wybór najlepszego leczenia.

Skomentuj ten materiał